Co kryje się w powięzi?
Powięź to niezwykle złożony w swoim funkcjonowaniu element tkanki łącznej tworzącej "obudowę" wszystkich struktur w ciele. Otacza z zewnątrz mięśnie i wnika w ich głąb tworząc warstwy śródmięsnej i omięsnej. Płynnie przechodzi również w struktury ścięgniste, więzadła oraz torebki stawowe, tworząc jeden płynny twór. Otacza i zabezpiecza narządy wewnętrzne spełniając tym samym dla nich funkcję podporową.
Od czubka głowy do stóp.
Mówi się, że powięź jest strukturą ciągnącą się od czubka głowy do palców stóp- nie ma początku ani końca, a jej płynna organizacja, tak bardzo zróżnicowana w poszczególnych rejonach ciała nadaje mu konkretny kształt. Pokrywa całe ciało nadając mu określony kształt, co sprawia że integruje ze sobą nie tylko nawet bardzo oddalone części ciała, ale również jego poszczególne warstwy- np. narządy wewnętrzne z powierzchownymi warstwami skóry.
Warstwy powięzi.
Można więc powiedzieć, że jest zewnętrznym szkieletem, kształtującym sylwetkę danej osoby. Ciągłość jaką prezentuje, jest trudna do wyizolowania i podzielenia, pomimo ścisłego kontaktu agonistów. Dzielimy ją między innymi na warstwę powierzchowną, charakteryzującą się luzem i mobilnością, bez konkretnej organizacji ułożenia włókien, oraz warstwę głęboką, o ściśle określonym przebiegu włókien, wysokim stopniu organizacji oraz znacznie bardziej zbitej, trwałej i stabilnej strukturze w porównaniu do wcześniej wymienionej warstwy.Z czego zbudowana jest powieź?
W swojej budowie posiada włókna elastynowe, nadające jej właściwości elastyczne i sprężyste, dzięki czemu zdolna jest do magazynowania energii oraz znoszenia obciążeń jakie są na nią nakładane. Kolejną ważną grupą włókien są włókna kolagenowe sprawiające, że jest wytrzymałą i obronną strukturą w naszym ciele. Jej zagęszczenie, kierunek przebiegu i możliwości rozciągowe zostają uwarunkowane wraz ze wzrostem organizmu związanym z siłami pociągającymi, powodującymi pobudzenie organizacji w określony sposób.
Sarni skok.
Złożona architektura jaką tworzy powięź, przystosowana jest do transmitowania sił wpływających na określone części ciała. Posiada również zdolność do kumulowania energii i skutecznego jej wykorzystania, między innymi poprzez wytwarzanie wstępnego napięcia dla mięśni. Pięknie obrazuje to przykład chudziutkich ale jakże skocznych kończyn sarny, przeskakującej poprzez wysokie, trawiaste łąki. Sprężystość, mobilność i duża siła wybicia nie biorą się tylko z siły mięśni, których praktycznie w większej części jej kończyn nie ma, ale w strukturach ścięgnistych i powięziowych, które zdolne są do kumulowania, magazynowania i wreszcie prawidłowej dystrybucji wytworzonej energii niezbędnej do majestatycznego biegu.
Dlaczego powięź zyskała tak duże uznanie i zainteresowanie wśród terapeutów?
Powięź nazywana jest również dodatkowym organem czuciowym z uwagi na bardzo dużą liczbę receptorów w niej umiejscowionych. Zawiera receptory (Puciniego, Ruffiniego, Golgiego i receptory śródmiąższowe) odbierające informacje o sile ucisku oraz czasie jego trwania. Na tej podstawie jasno można określić, że powięź odpowiedzialna jest również za odczucia propriocepcji i somatognozji. Dzięki bogatemu unerwieniu, jest zdolna również do przenoszenia informacji na temat bodźców bólowych, powodując często dolegliwości u naszych pacjentów.
Zaburzenia w jej strukturze- zgrubienia, zrosty i zagęszczenia mogą powodować zaburzenia mobilności oraz prawidłowego odżywienia lokalnego, dając w konsekwencji swoje odwzorowanie regionalnie a nawet globalnie.
Korzyści z pracy z powięzią.
Dobrze dobrana praca z powięzią może skutecznie pomóc:
- w poprawie funkcjonowania stawów
- likwidacji dysfunkcji mięśniowo-powięziowych, normalizując wzorzec napięciowy
- poprawie wydolności układów: tętniczego, żylnego i limfatycznego; poprzez odbarczenie problematycznego rejonu oraz usprawnienie aktywnej wymiany płynów niezbędnych do usuwania szkodliwych metabolitów i dostarczania nowych, odżywczych substancji dla komórek
- usprawnieniu wentylacji oraz w konsekwencji lepszemu dotlenieniu organizmu
- wiele innych
Nie jesteśmy w stanie odkształcić powięzi swoją pracą. Możemy jednak w świadomy sposób wpłynąć na jej organizację za pomocą receptorów, w które jest tak bogata. Jej czułość, specyficzność i globalne oddziaływanie na zasadzie naczyń połączonych sprawia, że jest wdzięcznym i ciekawym materiałem do pracy i rozważań nad funkcjonowaniem i powstawaniem zaburzeń w strukturach ludzkiego organizmu.
Integracja strukturalna jako metoda pracy z powięzią.
Wiedzę o powięzi wykorzystują terapeuci pracujący metodą Integracji Strukturalnej ( SI-Structural Integration). Jej pionierką była dr Ida Rolf, stąd metodę tę często nazywa się Rolfingiem a terapeutów SI – Rolferem. Integracja Strukturalna dąży do wydłużenia, rozciągnięcia i zmiękczenia tkanek łącznych tak, aby uwzględniając zasady biomechaniki i indywidualnie prezentowane przez pacjenta wzorce posturalne, zrównoważyć napięcia układu tensegracyjnego ciała, przywrócić jego optymalne ułożenie w przestrzeni, przywrócić możliwość ruchu i pozwolić pacjentowi poczuć się w ciele „jak we własnym domu”.